Rozdział 528
' Czterdzieści dni temu! To mniej więcej wtedy Jeremy wyjechał w swoją podróż służbową. To znaczy, że był z Anyą i ich dzieckiem! Chyba dzwonił do mnie codziennie, żeby się upewnić, że jem, śpię i tęsknię za nim, ale to nie przeszkodziło mu w znalezieniu czasu na spłodzenie kolejnego dziecka z Anyą!' pomyślała Corinne.
Corinne nagle poczuła, że coś utknęło jej w gardle, przez co chciało jej się wymiotować. Wcześniej była to reakcja biologiczna, ale teraz była to reakcja emocjonalna. W myślach zbeształa się za to, że kiedykolwiek zaufała słowom Jeremy'ego. Przez chwilę wyczekiwała jego powrotu, aby mogli żyć długo i szczęśliwie.
' Kłamał mi prosto w twarz, a ja jak idiotka dałam się nabrać! Jakiż on jest przebiegły!' pomyślała Corinne i chociaż wszystko to działo się w jej umyśle, udało jej się zachować spokój na twarzy. 'Och, cóż, która z nas nie była kiedyś. młoda i głupio zakochana? To już przeszłość.'