Rozdział 510
Chcąc, żeby Jeremy go niósł, Joey rozłożył swoje pulchne rączki i wołał Jeremy'ego swoim dziecięcym głosikiem.
„ Tata, tata.”
Widząc to, goście zaczęli szeptać między sobą.
Chcąc, żeby Jeremy go niósł, Joey rozłożył swoje pulchne rączki i wołał Jeremy'ego swoim dziecięcym głosikiem.
„ Tata, tata.”
Widząc to, goście zaczęli szeptać między sobą.