Rozdział 507
„ Czy on nie jest germafobem?” pomyślała Corinne ze zmarszczonymi brwiami. Uważała całą sytuację za dziwną, ale powiedziała sobie, że powinna skupić się na grze.
„ Spieszcie się i grajcie kartami” – powiedziała głośno.
Na koniec położyła ostatnią kartę na stole i wygrała rundę finałową.