Rozdział 438
„ Czemu tak krzyczysz? Czy próbujesz zniszczyć reputację galerii, pozwalając naszym gościom zobaczyć, że zachowujesz się jak szalona kobieta?” – zrugał kierownik galerii, podchodząc.
Pani witająca natychmiast zmieniła nastawienie, gdy zobaczyła kierownika galerii. „Przepraszam pana. Jest tu kobieta, która sprawia kłopoty. Nie ubrała się zgodnie z dress codem. ale nalegała, żeby wejść” – powiedziała niewinnie.
Kierownik galerii rzucił Corinne jedno spojrzenie i jego twarz natychmiast się zmieniła. Skłonił się jej i powiedział służalczo: „Panno Carew, jesteś tutaj!”