Rozdział 424
Chociaż Carewsowie mieszkali w przyzwoitej dzielnicy mieszkalnej i zawsze używali drogich przedmiotów, co sprawiało, że ludzie sprawiali wrażenie, że są dość bogaci, to wszystko było kłamstwem. Ich życie nie było tak pełne blasku, jak to przedstawiali.
Marvin odziedziczył kilka nieruchomości po starszym pokoleniu, ale nie były one w najlepszych lokalizacjach. Trudno byłoby mu je sprzedać, gdyby potrzebował gotówki.
Przez lata Marvin wynajmował te nieruchomości innym osobom, ale otrzymywany czynsz był zaledwie kroplą w morzu wydatków jego rodziny. Nie wystarczał, by zaspokoić próżność rodziny i jej chęć dorównania sąsiadom.