Rozdział 298
Corinne wcale nie panikowała, ponieważ nie wierzyła ani jednemu słowu Lucasa. Dlaczego miałaby to robić, skoro nie zrobiła nic złego? Nie było możliwości, aby kamera mogła nagrać coś, co nigdy się nie wydarzyło.
„ Dobrze, to dlaczego nie odtworzysz tego filmu?” zapytała spokojnie.
Lucas podniósł brodę raz, gestem dając sekretarce znak, aby włączyła telewizor w pokoju. Następnie podłączył telefon komórkowy do ekranu telewizora, aby wszyscy mogli obejrzeć wideo.