Rozdział 293
Jeremy nie był kimś, na kogo policjanci mogli sobie pozwolić. Jednocześnie Lucas jasno im dał do zrozumienia, że nie mogą łatwo odpuścić Corinne. Stawiając czoła presji z obu stron, nie wiedzieli, co zrobić w tym momencie.
„ Kto powiedział, że nie ma wystarczających dowodów?” – z windy dobiegł wyraźny, wyraźny głos Lucasa.
„ Lucas!” wykrzyknęła radośnie Rosie. Jej oczy natychmiast rozbłysły na jego widok.