Rozdział 286
Na cichych korytarzach szpitala można było zobaczyć Corinne, która szybko kroczyła obok stanowiska pielęgniarskiego, zmierzając w stronę swojego oddziału, a Jeremy podążał tuż za nią.
Widząc to, pielęgniarki zaczęły szeptać między sobą z ekscytacją.
„ To on! To on! Ten mężczyzna jest chłopakiem panny Anyi!”