Rozdział 278
Corinne nic nie powiedziała. Po prostu trzymała mężczyznę za rękę i patrzyła na niego bez mrugnięcia okiem. Wszystko, co mu dała, to spojrzenie, a on musiał zdecydować, co z tym zrobić.
Po dwóch sekundach ciszy Jeremy odwrócił głowę w stronę Annie i powiedział: „Czy mogłabyś mi pomóc sprowadzić pannę Anyę z powrotem do jej pokoju, Annie?”
Annie nie była zadowolona, słysząc to, ale była w pełni świadoma sytuacji. Jeśli nie pójdzie, Corinne będzie niezadowolona, ponieważ Jeremy będzie musiał pójść. Jako najwierniejsza zwolenniczka Corinne, nigdy nie mogła pozwolić, aby coś takiego się wydarzyło!