Rozdział 277
Jeremy czekał na dalsze instrukcje od Corinne po wysłuchaniu tego, co powiedziała Anya. Wiedział, że dziewczynka dorastała na wsi i miała stosunkowo słabe relacje z Carews, ale jeśli chciała ich zobaczyć, mógł spełnić jej to życzenie.
„ Dziękuję za troskę, ale niestety nie mam rodziny” – odpowiedziała Corinne bez wyrazu.
Anya była oszołomiona. „Co? Umm… Przepraszam, Corinne. Nie wiedziałam.”