Rozdział 274
„ Ugh, boli! Panie… Auć…” Głos Corinne lekko drżał, a ona zacisnęła zęby, żeby wytrzymać ból. Jej twarz zbladła i wyglądała, jakby miała zaraz zemdleć.
Jeremy przerwał to, co robił, a jego brwi opadły. Dlaczego ona krzyczy, skoro ja jej jeszcze nic nie zrobiłem? W ogóle nie miał zamiaru nic jej zrobić, chciał ją tylko trochę nastraszyć, jako zemstę za jej słowa.
„ Gdzie boli?”