Rozdział 271
„ Wczoraj rozmawiałem z przyjaciółmi do późna w nocy, więc postanowiłem zostać na noc u nich.”
Jeremy pochylił się i podszedł do Corinne. „Jaki to przyjaciel? To chłopaki czy dziewczyny? Jak mają na imię? Gdzie mieszkają?”
Jego lawina pytań obraziła Corinne i nie mogła powstrzymać się od wybuchu wściekłości. „Czy nie wolno mi mieć przyjaciół? Czy chcesz mi powiedzieć, że nie wolno mi mieć prywatności, kiedy jestem z tobą? Czy muszę ci wszystko szczegółowo opowiadać? Czym to się różni od pobytu w więzieniu?”