Rozdział 21
"Dziwka!" Zoey zaklęła ze złością z zazdrosnym wyrazem twarzy.
Corinne nie była gotowa kłócić się z Zoey na czyimś ślubie, więc odwróciła się i poszła do łazienki. Kiedy wyszła, niechcący zobaczyła mężczyznę i kobietę rozmawiających na końcu korytarza. Niedługo potem oboje wślizgnęli się razem do magazynu.
Jeśli jej oczy jej nie myliły, to mężczyzną tym nie był nikt inny, tylko pan młody Annie, Juan. Z drugiej strony, kobietą była Zoey, która miała na sobie suknię druhny w tym samym kolorze co ona.