Rozdział 195
Jeremy miał poważną minę, gdy się odwrócił i poszedł po bekon z lodówki. W kuchni obaj w milczeniu wykonywali swoje zadania, nie rozmawiając ze sobą. Wzrok Jeremy'ego był nieustannie wpatrzony w drobną dziewczynę obok niego, gdy kroił bekon.
Makaron z serem i chrupiącym bekonem zjedliśmy w kilka minut, a Corinne powiedziała do Jeremy’ego: „Możesz już przynieść miski do stołu w jadalni, ja pójdę do łazienki na chwilę”.
Jeremy nie miał nic przeciwko temu, wziął dwie miski i wyszedł z kuchni.