Rozdział 124
Corinne zmarszczyła brwi, gdy usłyszała to imię. „Czy muszę tam z tobą iść? Czy nie mogę tego pominąć?”
Sherlyn dostrzegła niezadowolony wyraz twarzy Corinne i ostro rzuciła: „Wiedz, na czym stoisz,
Corinne! Teraz jesteś moją asystentką, więc musisz robić wszystko, o co cię poproszę! Nie możesz po prostu przyjąć pensji tysiąca i pięciuset dolarów i zakładać, że możesz wybierać, co ci przydzielę do zrobienia!”