Rozdział 10 Czy spotkamy mojego ojca?
„Kupili od nas więcej przekąsek, deserów i napojów” – powiedziała jej Maria z radością. Ponieważ zamówienia rosły, kawiarnia miałaby większy zysk. Oznaczało to, że ich kawiarnia stawała się sławna w mieście. Chociaż ich kawiarnia była już sławna w okolicy, to dla nich było wielkim osiągnięciem, aby obsługiwać wyłącznie dużą firmę w okolicy. Zastanawiała się tylko, czy ta okazja biznesowa przyniesie podobną okazję biznesową w niedalekiej przyszłości. Jeśli tak się stanie, w niedalekiej przyszłości będą musieli się rozwinąć.
Roseanne była szczęśliwa, gdy o tym usłyszała. Podzieliła się swoimi przemyśleniami z Marią: „Co myślisz o wyłącznej współpracy z Fashion House? Moglibyśmy zaoferować im dobrą ofertę, gdyby współpracowali z nami”.
Już wcześniej myślała o tej współpracy z panną Taylor. Dzisiejsze wydarzenia tylko wzmocniły jej determinację. Miała rację, gdy mówiła, że panna Taylor zamierza zmienić swoje życie. To duże zamówienie dzisiaj tylko potwierdziło słuszność jej założeń.