rozdział-481
„Dlaczego mielibyśmy mu mówić?” – pytam.
Dłoń Dane'a owija się wokół mojego nadgarstka. „Muszę z tobą porozmawiać”. Odciąga mnie z naciskiem i nie zatrzymuje się, dopóki nie dotrzemy do domu Mallory i Erica. „Usiądź”. Mówi mi, gdy tylko przechodzimy przez drzwi.
„Dane, co się dzieje?”