Rozdział 80: Pierwsza miłość
Wiktoria
Uwielbiam niebo. I uwielbiam jego towarzystwo, gdy wpatruję się w niezliczone gwiazdy tam. On tak dobrze je zna.
Zabiera mnie w nieznane miejsce. Nie ma tam nic dookoła. Żadnej zabudowy, żadnej miejscowości. To otwarte pole, otoczone rzędem drzew. Jak powiedział, miejsce jest w trakcie rozpatrywania pod kątem zabudowy i najlepszego miejsca do obserwowania ciemnego nieba.