Rozdział 897
„ Wszystko w porządku” – odpowiedział obojętnie, jakby już zapomniał o całym zdarzeniu.
To tylko pogorszyło jej poczucie winy. Z jakiegoś powodu jego nonszalancja tylko ją jeszcze bardziej zmartwiła.
W tej chwili Richard minął ją i zatrzymał się przed Willym, po czym lekko się pochylił, by przemówić do niego szeptem. Jego idealnie wyrzeźbiony profil boczny był widoczny. Mogła dostrzec stalowy błysk w jego oczach, obramowanych długimi rzęsami, które lekko się podwijały. Wyglądał spokojnie i opanowanie, jakby nic nie mogło go zbić z tropu.