Rozdział 1946
Ethan jednak złapał Josephine za zranioną rękę i zaczął badać jej ranę. Z uśmiechem wymamrotała: „Nic mi nie jest. To tylko zadrapanie”. „Co się stało?” Ethan zapytał ponownie.
„ Przecież upadłam przez przypadek!” „Pan Quarles…” Ciepła koleżanka chciała powiedzieć prawdę, ale natychmiast powstrzymało ją surowe spojrzenie Josephine. „Chodźmy jeść!” Josephine nie chciała, żeby Ethan poznał prawdę. W końcu jako reporterka była przyzwyczajona do popychania przez funkcjonariuszy ochrony.
Ethan wyczuł, że Josephine nie była skłonna powiedzieć mu, co się stało, dlatego postanowił zapytać ją ponownie później. Tymczasem Josephine nakładała mu jedzenie na talerz, dbając o każdą jego potrzebę. Chociaż Ethan był przyzwyczajony do bardziej ekskluzywnych restauracji, jedzenie w tej restauracji okazało się równie pyszne.