Rozdział 1944
„ Ale krwawisz! Chodźmy do szpitala. i zabandażuj to teraz!” „Od teraz będę bił każdego reportera, który pojawi się przede mną! Natychmiast spadaj!” krzyknął ochroniarz.
Josephine i pozostali nie mieli innego wyboru, jak wrócić do samochodu, aby uzyskać dalsze instrukcje od lidera grupy. Lider grupy polecił im czekać, a gdy pojawi się wyższa kadra zarządzająca firmy, mieli pobiec i przeprowadzić z nimi wywiad.
Tymczasem samochód Ethana zatrzymał się punktualnie o południu przed ekskluzywną restauracją. Atticus zarezerwował już prywatny pokój na lunch. Widząc Ethana przybywającego do prywatnego pokoju, kelner otworzył drzwi i powiedział do niego: „Witamy pana. Proszę wejść”.