Rozdział 88
O mój Boże! Mam ochotę się kopnąć tak bardzo!
Choć mikrofon został już jej przekazany, umysł Anastazji był zupełnie pusty, gdyż nie mogła tego powiedzieć.
„ Powiedz to, mamusiu!” W tym momencie Jared, który stał obok niej, z niepokojem wciągnął jej spodnie.