Rozdział 84
W czwartek Anastazja wzięła półdniowy urlop i z pomocą Francisa przeniosła cały swój bagaż z mieszkania do nowego miejsca zamieszkania. Podczas gdy Francis poszedł odebrać Jareda, ona zaczęła w spokoju dekorować dom. Ponieważ na dole znajdowało się centrum handlowe, w którym Anastazja mogła zaopatrzyć się w wszystkie swoje codzienne potrzeby, wszystko przebiegało sprawnie.
Wieczorem gotowała i przygotowywała im obfity posiłek. Odtąd mieli w mieście swoje miejsce.
„ Tato, jak ostatnio rozwija się Twoja firma?” – zapytała zaciekawiona Anastazja.