Rozdział 747
Natychmiast zostali otoczeni przez motocykle. Gangsterzy zaczęli walić w szyby samochodów, trzymając w rękach żelazne pręty. W związku z tym ochroniarz na miejscu kierowcy skręcił, aby powalić kilku bandytów, ale ludzi walących w szyby było dla nich za dużo. Nagle przed jadącym samochodem pojawił się rząd ćwieków. Okazało się, że motocykle były tam tylko po to, aby odwrócić ich uwagę, zmuszając samochód do przyspieszenia, a następnie nie mogąc zahamować na czas, aby uniknąć ćwieków.
Rzeczywiście, słychać było trzaski. Chociaż opony samochodu były odporne na przebicie, samochód został ostatecznie spowolniony przez przytłaczającą liczbę gwoździ. W rezultacie trzy samochody za nami natychmiast przyspieszyły i dogoniły nas.
„Prezydencie Presgrave, wygląda na to, że będziemy musieli wysiąść z samochodu, aby poradzić sobie z tymi gangsterami”. Kapitan ochroniarza spokojnie przeanalizował sytuację, wiedząc, że w obecnych okolicznościach nie będą w stanie kontynuować jazdy. „Samochody za nami nie dogoniły nas, ale już jesteśmy przez nie uwikłani. Możemy się tylko wydostać na razie”.