Rozdział 736
Najwyraźniej planował lot o 22:00, ale teraz wiedział, że musi zmienić termin, albo straci szansę na ucieczkę na dobre. Zadzwonił do córki i nalegał, aby poczyniła niezbędne ustalenia.
Kiedy Lorelai odebrała telefon, była zaniepokojona, ponieważ nie spodziewała się, że dowiedzą się o tym tak szybko. W tej chwili chciała tylko jak najszybciej uciec z kraju.
Jej asystentka kupiła najwcześniejszy bilet lotniczy i towarzyszyła jej na pokładzie. Kiedy policja zadzwoniła do działu zarządzania lotniskiem, Lorelai już opuściła kraj.