Rozdział 658
Dysząc, powiedziała: „Pani Jennings, te torby są dla mnie za ciężkie, żebym mogła je unieść”.
„ Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach tak trudno znaleźć dobrą pomoc” – zadrwiła Emily z okrutnym uśmieszkiem.
Ignorując to, Sophia zawołała jedynego mężczyznę w salonie, aby jej pomógł. „Proszę o małą pomoc, panie Weiss?”