Rozdział 622
Jacob! Zerwała się na nogi ze zdziwienia.
„ Sophia, chodźmy na plażę i bawmy się dobrze!” Jacob siedział na quadzie, żeby zabrać ją na przejażdżkę.
Wyraz ekstazy na twarzy Sophii obrazował jej chęć pójścia. „Czekaj na mnie!”
Jacob! Zerwała się na nogi ze zdziwienia.
„ Sophia, chodźmy na plażę i bawmy się dobrze!” Jacob siedział na quadzie, żeby zabrać ją na przejażdżkę.
Wyraz ekstazy na twarzy Sophii obrazował jej chęć pójścia. „Czekaj na mnie!”