Rozdział 53
Anastasia w ogóle nie zauważyła, co zrobiła May. Po włożeniu dokumentów do szafki, zerknęła na godzinę i powiedziała do kobiety: „Ok, my też powinnyśmy iść. Dziś wieczorem są trzy sklepy do kontroli, więc trochę nam się spieszy."
„OK, chodźmy!” May natychmiast podjęła inicjatywę, aby potrzymać torbę. – "Potrzymam ci torbę, Anastasio."
Gdy tylko Anastasia wyszła, natychmiast przejęła swoją torbę. „Sama ją potrzymam!”