Rozdział 427
„ Pani Seymour, wiem, że Elliot źle cię traktował wcześniej, ale zrekompensował ci to w każdy możliwy sposób. Powinnaś wiedzieć, gdzie jest granica”. Brenda zrobiła krok naprzód, nie chcąc, by jej matka była zaniepokojona i zamierzając chronić własnego siostrzeńca.
Hayley spojrzała na dobrze ubraną damę, której oczy patrzyły na nią ostrzegawczo. Zrobiła i powiedziała wszystko, co planowała zrobić i powiedzieć dzisiaj, i nie chciała, żeby to wszystko przerodziło się w chaos. Żałośnie skinęła głową. „Rozumiem. Przepraszam, babciu. Nie powinnam była przeszkadzać w bankiecie. Bardzo mi przykro i już wychodzę”.
Gospodyni natychmiast wysłała po kogoś, kto miał zabrać Hayley do domu. Hayley cały czas oglądała się na Elliota, gdy odchodziła, jej miłość i uwielbienie były widoczne dla wszystkich.