Rozdział 408
Było tak, jakby w Elliocie płonął szalejący ogień i nie czuł, że wkrótce zgaśnie. Wtedy zdał sobie sprawę, że został wrobiony.
W tym momencie Aliona wyciągnęła rękę, by powstrzymać Anastasię, jednocześnie wściekła: „Nie możesz go teraz zabrać. On potrzebuje kobiety!”
„ A on ma jednego – to ja. Nie potrzebuje ciebie” – odparła wściekle Anastasia, trzymając Elliota, by utrzymać go w pozycji pionowej.