Rozdział 363
„ Słyszałem, że Presgraves przez te wszystkie lata próbowali odwdzięczyć się za szlachetne poświęcenie twojej matki. Jestem pewien, że Stara Pani Presgrave bardzo żałuje, że groziła wówczas burmistrzowi; gdyby tego nie zrobiła, twoja matka zostałaby oszczędzona. Życie młodego mistrza jest warte więcej niż złoto, ale to nie znaczy, że twoja matka zasłużyła na to, żeby jej odebrać. Niestety, ten świat nigdy nie będzie sprawiedliwy; bogaci po prostu wykupują sobie drogę do śmierci, a zwykli ludzie, tacy jak twoja matka, musieliby po prostu poddać się losowi.
Anastasia chciała, żeby Riley się zamknął i żeby przestał o tym wszystkim mówić. W ogóle nie chciała o nich słyszeć.
Jednak Riley był pokręconym człowiekiem, który uważał, że jego chwalebnie niegodziwe czyny wymagają publiczności, a Anastazja była doskonałym słuchaczem. Co więcej, jego sadystyczna strona nigdy nie pozwoliłaby mu przepuścić okazji, by kogoś torturować. Widok oczywistej udręki i dyskomfortu Anastazji napełnił go satysfakcją, o której, jak sądził, dawno zapomniał.