Rozdział 357
Anastazji chciało się krzyknąć z irytacji, bo powinna wiedzieć lepiej, żeby nie ufać temu człowiekowi.
– Elliot, przysięgam, jeśli myślisz, że możesz…
Jednak zanim zdążyła powiedzieć słowa „schowaj się”, Elliot podszedł do niej i pocałował ją.