Rozdział 296
W pewnym momencie wybiła 21:30. Anastazja nieświadomie ziewnęła, wyglądając przez okno i obserwując jesienne nocne niebo. Wydawało się, że zima jest tuż za rogiem.
W tym momencie usłyszała dźwięk dochodzący z głównego wejścia do willi, domyśliła się, że Elliot i Jared wrócili ze spaceru.
Gdy tylko wyszła, żeby ich przywitać, zobaczyła Elliota trzymającego w ramionach śpiącego Jareda, a jeden z jego płaszczy zakrywał ciało chłopca. Zaskoczona, podbiegła i zapytała: „Jak on zasnął?”