Rozdział 2516
Ezekiel wahał się tylko kilka sekund, zanim sięgnął po telefon Harmony i nacisnął przycisk odbierania połączenia.
Z drugiego końca dobiegł męski głos, który brzmiał nieco pijany. „Harmony, to ty?”
Ezekiel nic nie powiedział, co sprawiło, że Reuben pomyślał, że Harmony celowo milczy. Reuben brzmiał dość przygnębiony. „Wiem, że słuchasz. Czy mogę z tobą porozmawiać? Naprawdę… naprawdę chcę z tobą porozmawiać”.