Rozdział 2471
W tym życiu będę zadowolona dopiero, gdy prześpię się z tobą. Sera już zapadła w sen, gdy noc trwała w hotelu. Tymczasem Harmony zmagała się z bezsennością. Ponieważ Ezekiel przebywał w sąsiednim pokoju, myśl o nim tuż za ścianą sprawiła, że zastanawiała się, co on robi.
Czy on śpi?
Potem niespodziewanie usłyszała słaby dźwięk płynącej wody z sąsiedniego pokoju. Izolacja akustyczna hotelu była słaba, więc dźwięk kogoś biorącego prysznic obok jakoś przedostał się przez szpary.