Rozdział 2379
Mężczyzna, który zakrztusił się herbatą, wyglądał na wyraźnie ulżonego. Po wysłuchaniu dyskusji Shirley nie miała innego wyjścia, jak się poddać. „Okej, poczekam, aż skończy się mój staż, a potem będę pracować z tobą, Wielki Wujku”.
„ Musisz zapytać swojego ojca!” Ren nie odważył się podjąć tej decyzji.
„ Shirley, staż u Zachariasa może być świetnym doświadczeniem edukacyjnym. Myślę, że to dobry pomysł” – radziła Ruka.