Rozdział 2251
Gdy Willow była już czysta, wyszli spod prysznica. Nie musiała robić nic więcej, ponieważ Jasper przebrał się w szlafrok, a on suszył jej włosy. Zamknęła oczy, ciesząc się chwilą. Było już późno, gdy wszystko było gotowe. Więc przytuliła się pod kołdrą, gdy on sprzątał salon. Położył się do łóżka dopiero w chwili, gdy wszystko było już posprzątane.
Przytulił ją przez koc, zanim uniósł jej brodę. Obsypał pocałunkami całą jej twarz, powodując, że elektryzujące uczucie przebiło się przez jej zawroty głowy. Miała to być znów gorąca i ciężka noc.
Świt dopiero co wzeszło nad horyzontem, ale Shirley już trenowała na zewnątrz. To był jej pierwszy dzień służby. Wyruszyła o 7:00 rano, aby zgłosić się do służby w strefie ochrony. Gdy tam była, natychmiast otrzymała swój mundur, identyfikator służbowy i wszelkiego rodzaju sprzęt w krótkim czasie. Następnie przydzielono jej akademik. Akademik znajdował się około dwóch tysięcy jardów od domu Zachariasza. Jej staż miał polegać na ochronie Zachariasza, gdy był w domu. Mogłaby pójść za nim tylko wtedy, gdyby otrzymała jakieś rozkazy od swojego pracodawcy.