Rozdział 2083
Z powrotem na wsi. Willow miała dziś gościa; to był jej senior, który przyszedł ją odwiedzić. Willow nalegała, żeby dołączyła do niej na miesięcznej imprezie urodzinowej siostrzeńca, zanim wyjedzie.
„ Willow, czuję się taka szczęśliwa! Zajęłaś się wszystkim podczas mojego pobytu tutaj” – wykrzyknęła jej starsza koleżanka, stojąc przy oknach od podłogi do sufitu w apartamencie prezydenckim.
„ Nie musisz się martwić takimi szczegółami ze mną, Mae. Ty też się mną świetnie opiekowałaś, kiedy zaczynałam w tej branży! Teraz moja kolej, żeby być uprzejmą gospodynią” – odpowiedziała Willow. Omówiła to ze swoim ojcem i mogła zostać w hotelu, żeby spędzić kilka dni ze swoją przyjaciółką przed bankietem z okazji narodzin dziecka, który miał się odbyć dopiero za tydzień.