Rozdział 2053
Josephine pomyślała o tym i uznała, że to musiało być coś, co Ethan zaaranżował. Skinęła głową. „Pewnie!”
Następnie urzędnicy pomogli jej w makijażu i włożeniu pięknej niebieskiej sukni wieczorowej. Po wykonaniu makijażu przypominała oszałamiającą syrenę, szlachetną, ale tajemniczą. Spojrzała na swoje odbicie w lustrze, zadowolona ze swojego księżniczkowego makijażu i fryzury.
„ Panno Jacobson, życzymy pani miłego wieczoru. Czterech urzędników odeszło. Wkrótce Josephine odebrała telefon od Ethana. „Hej, gdzie pani jest?” Zaczęła za nim tęsknić. „Otwórz drzwi, wejdź na korytarz i idź prosto na pokład. Będę tam czekać”.