Rozdział 205
Elliot uśmiechnął się, patrząc na nią żartobliwie. – Czy prosisz mnie o przysługę?
Anastazja nonszalancko wzruszyła ramionami i powiedziała: „Robię to tylko w imieniu mojego taty”.
– Cóż, biorąc pod uwagę, że to twój tata, nie sądzę, że byłoby w porządku z mojej strony odmówić mu tej przysługi. Niech twoja siostra przyjdzie do pracy w poniedziałek” – oznajmił chętnie.