Rozdział 2038
„ Zorganizujcie proszę siłę roboczą, aby wykopać ten dół. Musi być wystarczająco szeroki, aby mogła przejść jedna osoba” – rozkazał Ethan. Po trzech godzinach wysiłków w końcu otwarto dół wystarczająco szeroki, aby wszyscy mogli przejść. W ciemnościach widzieli tylko bezdenną jaskinię. Ethan poprowadził, a jego zespół podążał za nim. W tym momencie pewność siebie ekipy ratunkowej wzrosła. Ethan był jak wilk alfa, stając się nadzieją i zaufaniem wszystkich.
Nie wiedzieli, jak daleko zaszli w ciemności, gdy napotkali kolejną przeszkodę. Jednak według odległości zmierzonej przez inżynierów, nie byli dalej niż 100 jardów od kopalni, w której znajdowali się uwięzieni pracownicy. Oznaczało to, że bardzo prawdopodobne było, że spotkają się ponownie z uwięzionymi pracownikami wewnątrz jaskini.
„ Zaufajcie mi wszyscy. Wyprowadzę was stąd, z powrotem na powierzchnię i połączę z waszymi bliskimi. Każda osoba otrzyma nagrodę w wysokości stu tysięcy. Musicie mieć wiarę”. Głos Ethana rozbrzmiał w ciemności jak promień światła, dając wszystkim nadzieję.