Rozdział 2022
Chociaż Josephine miała kilka konfliktów z nadopiekuńczymi ludźmi, nigdy nie spotkała kogoś takiego jak Ethan, który był zupełnie nierozsądny. „Oddaj go! Mój samochód nadal działa, a ja nie potrzebuję samochodu sportowego” – prychnęła, gryząc wargę.
Ethan tylko uśmiechnął się z wdzięcznością, wzruszając ramionami. „Och, wszystko w porządku. Samochód sportowy to dla mnie nic wielkiego. Poza tym, jeśli odmówisz jego użycia, po prostu pozwolę mu zaparkować w tym miejscu, aż pokryje się kurzem”.
Rzęsy Josephine zatrzepotały, gdy dostrzegła jego perłowe zęby i poczuła, jak jej serce wali. Ten mężczyzna naprawdę potrafi poruszyć serca swoim uśmiechem! Właśnie wtedy zadzwonił jej telefon i zobaczyła, że to Luke do niej dzwoni. Więc szybko podbiegła do okna i odebrała. „Cześć, Luke”.