Rozdział 1885
Mężczyzna był bez słowa. „Czy to znaczy, że mam złą osobowość?” „Nie mam takiego zamiaru. Nadal nie znam cię aż tak dobrze, więc nie będę cię oceniać”. Josephine się uśmiechnęła, mrużąc oczy. „Dam ci więcej szans, żebyś mnie poznał” – powiedział Ethan, unosząc brew.
„ Możemy się już nigdy nie spotkać po tym ślubie” – powiedziała Josephine. Ethan pochodził z niezwykłego środowiska i należał do świata zupełnie innego niż jej. Ich ścieżki były jak równoległe linie, które nigdy się nie przetną.
„ Jeśli stworzę więcej okazji, spotkamy się ponownie” – Ethan nagle się odwrócił i skomentował. Josephine była oszołomiona przez kilka sekund i nagle poczuła, że jej twarz robi się gorąca. Co miał na myśli? Czy próbował ją ścigać?