Rozdział 1801
„ Dziesięć posiłków?” Ellen zamrugała zdezorientowana. „Nie martw się. Możesz zabrać mnie do taniej restauracji. Nie doprowadzę cię do bankructwa” – odpowiedział Jared.
„ W porządku, jeśli tego chcesz, ale… czy twoja dziewczyna nie będzie o to zła?” zapytała Ellen, gryząc wargę. Pewnie spotyka się z tą dziewczyną, którą przytulił w biurze! pomyślała Ellen.
„ Dziewczyna?” Jared zmrużył oczy i pomyślał: Kiedy ja kiedykolwiek miałem dziewczynę? Słysząc jego pytanie, Ellen poważnie skinęła głową. „Którą?” Jared uniósł brwi i zapytał.