Rozdział 1752
„ Co?” „Szybko! Przy wejściu! Co mam zrobić? Zemdlała i krwawi!” Młody mężczyzna był przerażony na śmierć.
Po tym, jak recepcjonistka zadzwoniła pod numer 911, pojawił się mężczyzna w szlafroku. Sądząc po jego mokrych włosach, wyglądało, jakby dopiero co wyszedł spod prysznica.
„ Bracie, co mam zrobić?” Młody pociągnął go, wskazując na zemdlałą dziewczynę, którą mężczyzna w szacie natychmiast rozpoznał, zanim go uderzył. „Auć! Za co to?”