Rozdział 1700
Lambert uśmiechnął się, najwyraźniej po to, by sprowokować Jareda. „Oczywiście, jeśli nie możesz rozstać się ze swoim samochodem, to w porządku. Daj mi tylko pannę Reiss”. Kiedy Ellen to usłyszała, poczuła obrzydzenie. „Panie Orey, czy mógłby pan okazać odrobinę szacunku?” zapytała, zrywając się na nogi.
Lambert był zaskoczony jej odpowiedzią. Następnie nagle wstał i przeprosił: „Przepraszam. Przesadziłem ze swoim żartem. Nie chciałem okazać braku szacunku”.
Jared z kolei złapał ją za rękę i zmrużył oczy, gdy oświadczył: „Przyjmuję zakład”. Był zdecydowany sprawić, by Lambert doznał upokarzającej porażki.