Rozdział 1449
„ To mój przyjaciel. Zaproszę go na obiad z nami wszystkimi w najbliższym czasie!” Nigel zgodził się z uśmiechem. Był więcej niż szczęśliwy, że może się zgodzić.
Jessie krótko opowiedziała o swoim życiu w sierocińcu. Na szczęście dyrektorka sierocińca była miłą, matczyną postacią, która dobrze traktowała Jessie. Chociaż sierociniec był biedny, dzieciństwo Jessie było wypełnione miłością i radością.
Nie trzeba było wspominać, że Brandon i Maggie byli zdecydowani podziękować dyrektorowi sierocińca. Zamierzali również udzielić sierocińcowi jak największej pomocy.