Rozdział 1412
Nigel zmrużył oczy. Wpatrywał się w kobietę przed sobą, dziwne uczucie narastało w jego sercu. Queenie zawsze była prostą kobietą. Nawet jeśli go lubiła, wszystko, co robiła, to dawała mu wielkiego uścisku. Ta gra uwodzenia w ogóle do niej nie pasowała.
Każdy inny mężczyzna przyjąłby zaproszenie, ale nie Nigel. Okazywał szacunek kobietom, które kochał. „Coś się stało, Queenie? Powiedz mi”. Następnie podszedł do łóżka.
Gdy był około pół metra od łóżka, Bonnie postanowiła się ruszyć. Odwróciła się i zanim Nigel zdążył ją wyraźnie zobaczyć, przytuliła go. „Nie gadaj. Po prostu mnie przytul” – wyszeptała.