Rozdział 1375
Zachowanie Bonnie było ponure, gdy wyszła na balkon. Niedługo po tym, jak uspokoiła się, by zaznać trochę spokoju, męski głos nieśmiało zapytał ją z tyłu: „Nina? Czy ty jesteś Niną?”
Samo wspomnienie tego imienia wywołało dreszcze w całym jej ciele. Natychmiast zakryła twarz dłońmi i prychnęła: „Masz niewłaściwą osobę. Nie jestem Niną”.
„ Przepraszam, panienko. Przypominasz mi kogoś, kogo znam, i mogłem cię z nią pomylić”. Po jego słowach nastąpiła niezręczna pauza, podczas której zdawał się zbierać myśli. Następnie napił się wina z kieliszka, który trzymał, zanim odszedł.