Rozdział 1126
Gdy Ren wziął od niej szklankę wody, odpowiedział: „To naprawdę nic”. Nie chciał, żeby ta dziewczyna myślała, że jest jakimś starym dziadem. Już wcześniej był od niej starszy, więc przeszkadzało mu, gdy słyszał, że jest w złym stanie zdrowia.
Ruka spojrzała na jego twarz. Nawet gdyby ktoś powiedział, że ma pod koniec dwudziestki, nikt by tego nie podejrzewał. Naprawdę wyglądał młodo. „Chcesz wiedzieć, co się ze mną wcześniej stało?” Ren spojrzał na nią zmrużonymi oczami.
„ Tak! Powiedz mi.” Ruka słuchała go z poważnym wyrazem twarzy.